sobota, 22 lutego 2014

Comfort Food w sobotni poranek

Uwielbiam takie sobotnie poranki(!). Przez okno wpadają promienie słońca aż chcę się otworzyć oczy. Pies kręci się i podgryza, liże po twarzy ;) dając znak że już czas wstać i zaliczyć poranny spacer, a ja chętnie wstaję ubieram się i wyruszamy na wędrówkę, zazwyczaj wracamy z wałówką ;) I tak też było dziś odwiedziliśmy piekarnię <3,skusiła mnie bułka żytnio sojowa i chałka *-*
 Po powrocie do domu kawałek buki podsmażyłam na suchej patelni tak żeby była chrupiąca, kroję porządny kawałek chałki no i oczywiście mleczko bez niego by się nie obyło to chyba jedno z moich comfort food!!!
 A jakie jest wasze ? :)




Chałka,buka żytnio sojowa,mleko,pomarańcza :D



Mleczko sojowe kokosowe z angielskiego TECSO (bez którego by się nie obyło)



Kto lubi maczać w mleku :) !!!


2 komentarze:

  1. skąd bierzesz te angielskie produkty mieszkjąc w Polsce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dawno byłam w Anglii i po prostu przywiozłam ze sobą,mam tam też rodzinę więc jak przyjeżdżają do polski to mogę na nich liczyć ;)

      Usuń

Dziękuje za odwiedziny,każdy komentarz mile widziany.Chętnie odpowiem na wszystkie pytania, nie krytykuję każdy ma prawo marzyć inaczej ;)